Sklep Smacza Jama
do kasy suma: 0,00 zł

Whisky Glenfarclas 105 60% 1l

Najprawdopodobniej pierwsza whisky szkocka typu single malt butelkowana z mocą beczki, za którą stoi przeszło pięćdziesięcioletnia historia. Pochodzi z Ballindalloch w środkowym Speyside. Dojrzewa w beczkach po bourbonie i sherry, według nieoficjalnych informacji ok. 8-10 lat. Uderza nozdrza oszałamiającym, syropowatym aromatem sherry, ale dopiero kropla wody uwalnia jej niezwykły bukiet. Wyczujemy tu rodzynki, krem waniliowy, przyprawy korzenne i dębinę, miód i pieczywo tostowe, kawę, orzechy i pieprz. Całość skoncentrowana i skondensowana, przywodzi na myśl armaniak lub rancio. Spodoba się każdemu znawcy szkockiej w starym, dobrym stylu.

Dostępność: dostępny
Realizujemy: ok. 48h
Producent: Glenfarclas Distillery
Kod produktu: ZWHSK1100
Ocena:
Cena: 264,00 zł 264.00
ilość szt.

towar niedostępny

dodaj do przechowalni

Opis

Glenfarclas 105 to najprawdopodobniej pierwsze whisky szkocka typu single malt butelkowana z mocą beczki. Stoi za nią już przeszło pięćdziesięcioletnia historia. Pochodzi z Ballindalloch w środkowym Speyside. Producent nie podaje wieku, ale plotki głoszą, że trunek liczy sobie 8-10 lat, dojrzewa zaś w beczkach po bourbonie i sherry. Nazwa "105" pochodzi od zawartości alkoholu. Nie jest to jednak miara amerykańska, która każe tę zawartość po prostu podwoić (stąd np. "100 proof" oznacza 50% alk. obj.), lecz brytyjska, która każe przemnożyć ją przez 7/4. Glenfarclas 105 to whisky pozbawiona niepotrzebnej ogłady - szorstka, skoncentrowana, syropowata, potężna. Uderza nozdrza oszałamiającym aromatem sherry, ale dopiero kropla wody uwalnia jej niezwykły bukiet. Spodoba się każdemu znawcy tradycyjnej, autentycznej szkockiej. Kolor: jasnobursztynowy z herbacianymi refleksami. Zapach: głęboki, oszałamiający; czuć sherry, syropu klonowego i rodzynek, krem waniliowy, przyprawy korzenne i dębinę. Po chwili miód i pieczywo tostowe, kardamon, kawę, orzechy i pieprz. Smak: jedwabiście gładki, słodko-korzenny. Mocne akcenty migdałów, orzechów laskowych, suszonych owoców, pralin i skórki cytrusowej. Całość skoncentrowana i skondensowana, przywodzi na myśl armaniak lub rancio. Finisz: długi, pieprzno-orzechowy.

Glenfarclas 105 otrzymała m.in. srebrny medal na International Wine & Spirit Competition w 2014 i 2017 roku. Jim Murray, autor opiniotwórczej "The Whisky Bilble", wyróżnił ją nagrodą Liquid Gold Award (2014).

"Glenfarclas" oznacza tyle co "dolina zielonych traw" albo po prostu "zielona dolina" i pochodzi od rozległych pastwisk ciągnących się wokół gorzelni. W rzeczy samej, przylegająca do niej farma istniała od lat 90. XVIII w. aż do roku 1988. Gorzelnia także musiała istnieć już na przełomie XVIII i XIX w., choć oficjalną licencję uzyskała dopiero w roku 1840. Pierwotnie należała do niejakiego Roberta Hay'a, a po jego śmierci w 1865 roku kupił ją John Grant - protoplasta firmy J&G Sons (nie mylić z głośniejszą William Grant & Sons - zbieżność nazwisk przypadkowa). W rękach rodziny Grantów Glenfarclas pozostaje do dziś, wciąż dostarczając paliwa tej samej, romantycznej tradycji, która nakazuje produkować whisky "taką jak kiedyś". Z niekwestionowanymi sukcesami.

Grantowie dzierżą biznes od sześciu pokoleń. W tym czasie przetrwali aż 22 duże recesje. W latach 80. XX wieku, kiedy szkockie gorzelnictwo dołowało, a większość destylarni ograniczała produkcję, Glenfarclas miała się świetnie - w dużej mierze, choć przecież nie wyłącznie, dzięki kontraktom z większymi firmami, które zamawiały destylaty do popularnych blendów. To, co pozostało z tamtych czasów, było jak skarb - okazało się bowiem, że magazyn destylarni wciąż przechowuje całkiem sporo dojrzałych, nieraz wieloletnich single maltów - więcej niż konkurencja. W kolejnych latach pozwoliło to stworzyć serię "The Family Casks" - whiskies ze specjalnych rezerw, które beczkowano co sezon, począwszy od roku 1952, a na 1998 kończąc. Rosnący prestiż marki pozwolił na inwestycje. Pozyskano zapas nowych beczek z europejskiego dębu - wszystkie z Jerez, po sherry oloroso. Wcześniej, bo już w 1968 roku, Glenfarclas zaczął butelkować trunki z mocą beczki (właściciele firmy utrzymują, że pod tym względem wyprzedzili w Szkocji wszystkich). W 1973 roku ponownie stanęli w forpoczcie zmian, otwierając gorzelnię dla zwiedzających. Nigdy natomiast nie zmodernizowano technologii ogrzewania kolumn destylacyjnych (gorzelnia ma ich 6), pod którymi nadal pali się otwartym ogniem. Nie żeby zaspokajać potrzeby turystów i ortodoksów - chodzi po prostu o jakość.

Obecnie Glenfarclas sprzedaje ok. 700 tys. butelek whisky rocznie, i to przeważnie w bardzo korzystnych cenach. Dotyczy to nawet trzydziestoletnich trunków. Zgodnie ze szkockim standardem whisky destylowana jest dwukrotnie. Przed zabeczkowaniem osiąga moc 68,3% alkoholu. Słód wykorzystywany do jej produkcji niemal nie jest suszony dymem torfowym - zawartość fenoli waha się między 1 a 3 ppm. Dlatego w typowej whisky spod znaku Glenfarclas nie znajdziemy aromatów węgla, jodyny ani spalenizny - w przeciwieństwie do owocowej słodyczy i bogatej, dębowo-korzennej pikanterii.

Szczegółowe informacje

Region Speyside
Objętość 1l
Zawartość alkoholu 60%

Mogą zainteresować Cię także:

Opinie o produkcie (0)

Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.

Menu Szukaj więcej więcej
Smaczajama logo
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium